Z Legią Warszawa w Derbach Mazowsza!

Fot. 400mm   Już w niedzielę 20 sierpnia o godzinie 15:30 na stadionie im. Kazimierza Górskiego w Płocku rozegrane zostaną dwudzieste pierwsze Ekstraklasowe Derby Mazowsza, w których Nafciarze zmierzą się z drużyną aktualnych mistrzów Polski Legią Warszawa.   Obecnie zespoły prowadzone przez Jerzego Brzęczka i Jacka Magierę sąsiadują ze sobą w tabeli Lotto Ekstraklasy po 5. kolejkach. Legioniści punkty zdobywali jednak jedynie w meczach przed własną publicznością, a z dwóch wyjazdów do Zabrza i Niecieczy wracali z niczym. Wiślacy natomiast przy Łukasiewicza 34 w tym sezonie wygrali tylko raz - z Lechem Poznań, a dwukrotnie musieli uznać wyższość Lechii Gdańsk i Wisły Kraków. Oczywiście liczymy na powtórkę wyniku ze spotkania z Kolejorzem, w którym wygraliśmy 1:0, po trafieniu Dominika Furmana.   Środkowy pomocnik Furman to zawodnik łączący oba kluby. W przeszłości występował w Legii, a teraz reprezentuje Wisłę, w barwach której w pojedynkach przeciwko stołecznym pokazywał się z bardzo dobrej strony. W spotkaniu, które odbyło się 30 lipca 2016 roku Dominik dwa razy świetnie dośrodkował z rzutów rożnych i po 10. minutach prowadziliśmy 2:0! Dwoma skutecznymi główkami popisali się wówczas stoperzy Przemysław Szymiński i Tomislav Božić, których nie ma już w Płocku. Mistrzowie Polski dwubramkową stratę odrobili jeszcze przed przerwą, dzięki znakomitej postawie Aleksandara Prijovicia. Serb najpierw zanotował asystę przy bramce Michała Kucharczyka, a następnie wykończył wrzutkę z wolnego Thibaulta Moulina. W drugiej połowie ostateczny cios zadał nam Igor Lewczuk i choć do ostatnich minut walczyliśmy o ugranie chociaż punktu to zrewanżować mogliśmy się dopiero 2 grudnia.     Tym razem to warszawiacy wygrywali dwoma bramkami. Budowanie takiej przewagi zajęło im trochę więcej czasu, bo 56. minut. Seweryna Kiełpina pokonywali Nemanja Nikolić oraz Kasper Hamalainen. Wydawało się, że już po wszystkim, ale dzielni Nafciarze nie mając już nic do stracenia ruszyli do ataku. Sygnał drużynie dał Furman, potężnie ładujący piłkę pod poprzeczkę bramki Arkadiusza Malarza. Golkiper Wojskowych udział miał również przy drugim golu dla Wiślaków, gdy wybijając futbolówkę - po centrze Furmana i uderzeniu José Kanté Martíneza - trafił wprost w nabiegającego Kamila Sylwestrzaka. Co więcej w ostatniej akcji meczu płocczanie mogli rozstrzygnąć losy rywalizacji na swoją korzyść, lecz Kanté - po ograniu na prawej stronie Jakuba Rzeźniczaka - nie zauważył czekającego w polu karnym na podanie Furmana i ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów.     Wspominany remis przerwał trwającą wtedy sześć ligowych spotkań serię bez wywalczenia punktu przeciwko Legionistom. Cały czas trwa jednak passa dziewięciu pojedynków bez zwycięstwa w ekstraklasie, którą trzeba zakończyć w najbliższą niedzielę 20 sierpnia o godzinie 15:30. Czy Wiślakom uda się to w 6. kolejce Lotto Ekstraklasy w sezonie 2017/2018? Przekonacie się odwiedzając trybuny stadionu im. Kazimierza Górskiego. Dla pozostałych relację live z tego pojedynku przeprowadzimy na naszej stronie internetowej.