Karmienie psa – jak powinien wyglądać codzienny rytuał?

Czym karmić psa, a czym go nie karmić?

Odpowiedź na pytanie, czym można karmić psa, nie zawsze jest oczywista. Kiedy bardziej zgłębimy temat żywienia czworonogów, dowiemy się, że psy wcale nie powinny dostawać kości, a koty pić mleka! To skostniałe mity, wciąż silnie zakorzenione w świadomości społecznej. Większość kilkulatków zapytanych o to, co jedzą psy, z marszu odpowie: „kości”. Odpowiedzi tej towarzyszy postać rysunkowego pieska, dla którego największą nagrodą jest właśnie kostka. Mało kto uczy dzieci, że podawanie pupilom tego rodzaju przekąsek może skończyć się dla zwierząt urazem, złamaniem zębów, zaparciami czy niedrożnością jelit. Z tego powodu lekarze weterynarii apelują o niedawanie psom kości. 

Równie szkodliwe są resztki ze stołu, najczęściej dla psów zbyt kaloryczne, oraz słodycze, (w żadnym razie nie wolno podawać ich pupilom). Czekolada zawiera toksyczną dla naszych podopiecznych teobrominę. Jej wysoka dawka może być dla pupila śmiertelna. Z diety psa należy też wykluczyć laktozę (cukier mleczny) nietolerowaną przez większość dorosłych psów i ksylitol (cukier brzozowy) – jego spożycie grozi nagłym spadkiem poziomu cukru we krwi czworonoga, czyli hipoglikemią, a w dużych dawkach prowadzi do niewydolności wątroby. Jedzenie, jakie sami uwielbiamy, nie nadaje się dla merdających podopiecznych. Dotyczy to także potraw uznawanych przez nas za zdrowe. Wiele z nich zawiera produkty toksyczne dla zwierząt. Należą do nich o np. zwykły czosnek czy cebula, mogące doprowadzić do zatrucia czworonoga. Winogrona i rodzynki z kolei mogą spowodować u naszych podopiecznych ostrą niewydolność nerek. Warto też wspomnieć o surowym mięsie, które niesie ze sobą ryzyko mikrobiologiczne- zarówno dla zwierząt jak i dla otaczających je ludzi. 

Psy potrzebują zupełnie innej diety niż ludzie, ponieważ mają odmienne od nas potrzeby żywieniowe. Dopiero dobrze je rozumiejąc, można podjąć trud samodzielnego gotowania dla pupila. Domowe jedzenie musi być tak samo kompletne i zbilansowane, jak gotowy pokarm dla psów dostępny w sklepach. Dla większości opiekunów ta druga opcja jest lepsza, prostsza i co najważniejsze – bezpieczniejsza! Wybierając pełnoporcjowe jedzenie dla psa (suche i mokre), należy dostosować je do wieku, masy ciała, aktualnego stanu zdrowia i aktywności fizycznej czworonoga. Raz dobrany pokarm będzie służył do końca danego okresu życia pupila, zapewniając mu każdego dnia zdrowe posiłki. 

Jak karmić szczeniaka, a jak dorosłego psa

Skoro wiemy już, czym karmić psa, przejdźmy do praktycznych wskazówek dotyczących codziennego żywienia czworonoga. Zacznijmy od tego, że miski pupila muszą mieć swoje stałe miejsce, lecz nie powinny być dostępne dla psa przez cały czas. Najlepiej wystawiać je o stałych porach. Jak często? 

Ile razy dziennie karmić psa?

Szczenięta powyżej 6. miesiąca życia powinny jeść dwa–trzy razy dziennie. Młodsze psy, które ukończyły 8. tydzień życia, potrzebują trzech–czterech posiłków, a niemające jeszcze dwóch miesięcy – czterech–pięciu. 

Stały dostęp do pokarmu to także ciągła okazja do podjadania, które sprzyja nadwadze i otyłości. Kiedy pupil waży więcej, niż powinien, ma mniejszą wydolność fizyczną i większe ryzyko zapadnięcia na różnego rodzaju choroby (kardiologiczne, kostno-stawowe, immunologiczne, pokarmowe i inne). Otyłość może też wywołać u czworonoga depresję, przez co stanie się osowiały, niechętny do zabawy i spacerów, lękliwy i wycofany. Otyłość jest poważną chorobą. Znacznie łatwiej jej przeciwdziałać, niż później zwalczać. Chcąc jej uniknąć, lepiej dobrze zaplanować karmienie psa i wystawiać miski z jedzeniem na 20–30 minut o ściśle określonych porach.

Kiedy karmić psa?

Pory karmienia psa można dostosować do codziennego harmonogramu dnia, pamiętając przy tym, że czworonogi nie powinny jeść bezpośrednio po wysiłku fizycznym. Podawanie pupilowi pełnej miski zaraz po porannym spacerze, aby samemu spokojnie wyszykować się do pracy, nie jest więc dobrym pomysłem. Trzeba odczekać minimum 15 minut. W ten sposób zaoszczędzi się zwierzęciu problemów trawiennych, w tym również rozszerzenia i skrętu żołądka, na co niektóre rasy psów są szczególnie narażone. 

Jak rozpieszczać pupila?

Dbając o prawidłowe żywienie psa, wcale nie trzeba rezygnować z podawania mu smakołyków. Takie przekąski świetnie sprawdzają się podczas treningów. Pomagają też zacieśnić relację czworonoga z opiekunem. Powinny być jednak zdrowe i bezpieczne dla zwierzęcia. Zapomnijmy też o karmieniu psa resztkami ze stołu, kośćmi z zupy czy innymi domowymi produktami. Zamiast nich lepiej sięgnąć po przekąski funkcjonalne, które nie dość, że są smaczne, to jeszcze pozytywnie wpływają na zdrowie czworonoga. Przysmaki stomatologiczne, jak Pedigree DentaStix, pomagają zmniejszać tworzenie kamienia nazębnego, a jednocześnie zaspokajają bardzo silną u psów potrzebę żucia i gryzienia. Takie smakołyki są zalecane przez lekarzy weterynarii z zastrzeżeniem, że nie mogą być podawane w nadmiarze. Przysmaki to pokarm uzupełniający i nie powinny dostarczać więcej niż 10% dziennej porcji kalorii. Podając je pupilowi, należy zmniejszyć o ich równowartość energetyczną dobową dawkę pokarmu pełnoporcjowego. Przestrzegając tych zasad, rozpieszczasz czworonoga w sposób całkowicie bezpieczny. Jeśli potrzebujesz więcej informacji o tym, jak karmić psa, przeczytaj sprawdzone porady na stronie Pedigree!