Powrót
Aktualności
"Wspólni" znajomi Wisły i Dolcanu
2015-10-16r.
Wisłę Płock z Dolcanem Ząbki łączą nie tylko ligowe zmagania. Kilku piłkarzy w swoim CV ma, mniej lub bardziej owocny, pobyt w obydwu klubach.
zdjęcie: sportowefakty.pl
Piłkarzem Dolcanu Ząbki jest obecnie Marcin Krzywicki. Przeszedł właśnie z Wisły Płock, do której trafił latem 2012 roku. Napastnik, mający na swoim koncie powołanie do reprezentacji Polski przez Leo Beenhakkera, wystąpił jako Nafciarz łącznie 89 razy i zdobył 24 bramki. Walnie przyczynił się do awansu Wisły Płock do I ligi. Pod koniec minionego sezonu postanowiono się z nim jednak pożegnać i miesiąc później trafił do drużyny naszego sobotniego rywala.
zdjęcie: sportowefakty.pl
Popularny "Krzywy" przeszedł do Dolcanu razem z innym byłym Nafciarzem - Piotrem Petaszem. Lewy obrońca przybył do Płocka zimą 2012 roku po słabszym okresie gry w Pogoni Szczecin. Lewonożny zawodnik, słynący z piekielnie mocnego uderzenia z lewej nogi miał pomóc w utrzymaniu Wisły w I lidze, ale zawiódł oczekiwania. Jego licznik występów zatrzymał się na skromnej liczbie 12. Po zakończeniu ówczesnego sezonu nieoczekiwanie trafił do Zawiszy Bydgoszcz i spisywał się na tyle dobrze, że miał wkład w awans do ekstraklasy. Z czasem jednak zabrakło dla niego miejsca w składzie i trafił najpierw do GKS-u Katowice, a następnie do Dolcanu.
zdjęcie: zabki24.pl
Jednym z kluczowych graczy Dolcanu, który wcześniej zakładał niebiesko-białe barwy jest Szymon Matuszek. Środkowy pomocnik jako młody chłopak zdecydował się wrócić do Polski z Hiszpanii i po przeciętnych występach w Jagiellonii Białystok, Piaście Gliwice i Chojniczance Chojnice wylądował w Płocku. Grał tutaj jednak tylko przez jedną rundę - zresztą tę samą co Petasz. Nie był to dla niego udany okres w karierze. Jego dorobek w Wiśle to raptem 3 mecze. Po wyjeździe z Płocka został piłkarzem Dolcanu, w którym do dzisiaj świetnie się czuje.
zdjęcie: sportowefakty.pl
Po tamtej pechowej rundzie Ł34 opuścił także Damian Jaroń. Wychowanek Polonii Warszawa trafił do nas zimą w sezonie 2010/2011 i przez półtora roku był podstawowym graczem. Rozegrał łącznie 49 meczów i zdobył 4 bramki. Po spadku z I ligi odszedł do Dolcanu Ząbki. Tam jednak nie potrafił zdobyć zaufania trenera i wówczas rozpoczęła się jego tułaczka, podczas której lądował kolejno w Polonii Bytom, Motorze Lublin i Pogoni Grodzisk Mazowiecki, w której gra do dnia dzisiejszego.
zdjęcie: sportowefakty.pl
Jaroń spotkał się w Ząbkach z Robertem Chwastkiem. Filigranowy skrzydłowy dołączył do Wisły Płock latem 2008 roku i błyskawicznie, dzięki nieustępliwości i dynamice, zaskarbił sobie sympatię kibiców. Jako Nafciarz zagrał w 88 meczach i strzelił 4 gole. Z Płocka przeprowadził się do Ząbek gdzie grał przez rok, by trafić do Ruchu Chorzów. W Ekstraklasie sobie jednak nie poradził i podpisał kontrakt z Siarką Tarnobrzeg, gdzie spotkał między innymi byłego kapitana Wisły Płock - Łukasza Nadolskiego. Dziś gra w Grunwaldzie Ruda Śląska.
zdjęcie: sportowefakty.pl
Swego czasu w Dolcanie było w tym samym czasie kilku piłkarzy, którzy grali wcześniej grali w Wiśle. Matuszek w szatni spotkał chociażby naszego wychowanka Rafała Grzelaka. Rafał zadebiutował w Wiśle w Ekstraklasie mając ledwie 18 lat. Później został wypożyczony do Dolcanu i choć po powrocie zaczął grać nieco więcej, to jednak z czasem znów zaczęło brakować dla niego miejsca w składzie. Mając w Wiśle na koncie meczów i 2 gole postanowił odejść i podpisał kontrakt z klubem z Ząbek, w którym czuł się wcześniej jak ryba w wodzie. W Dolcanie ponownie spisywał się wyśmienicie i przeszedł do ekstraklasowego Podbeskidzia Bielsko-Biała. Nie zyskał jednak uznania trenera i postanowił po raz trzeci przeprowadzić się do Ząbek. Ponownie prezentował wysoką formę i przed tym sezonem pozyskała go Korona Kielce.
zdjęcie: sportowefakty.pl
Sporo w Ząbkach grał też Bartosz Wiśniewski. "Wiśnia" to rdzenny płocczanin i choć grał w juniorach Wisły, to rzeczywistą przygodę z piłką rozpoczął w ULKS-ie Ciółkowo. Na szersze wody wypłynął w Zniczu Pruszków. Tam grając między innymi z Robertem Lewandowskim stał się jednym z głośniejszych nazwisk na polskim rynku i Wisła zdecydowała się go wykupić za niemałe pieniądze. W Płocku grał przez trzy i pół roku, ale niestety nie poradził sobie z presją i nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań. W 99 meczach strzelił raptem 13 goli. Po zakończeniu sezonu 2010/2011 postanowiono się z nim pożegnać i trafił do Sandecji Nowy Sącz. Półtora roku później wylądował w Dolcanie, gdzie grał przez dwa i pół sezonu. Dziś jest piłkarzem Znicza Pruszków, w którym gra między innymi z dobrze znanym w Płocku Pawłem Kaczmarkiem.
zdjęcie: sportowefakty.pl
W Ząbkach występował także Rafał Zembrowski. Stoper przyjechał do Płocka jako jeden z najzdolniejszych piłkarzy Polonii Warszawa. W swoim pierwszym sezonie był podstawowym piłkarzem, ale po spadku i odejściu trenera Libora Pali był już tylko rezerwowym. Po rozegraniu w Wiśle 42 meczów przeszedł do Dolcanu, ale tam także nie był istotnym elementem drużyny. Dziś gra w Pogoni Siedlce, w której odzyskał formę i pełni funkcję kapitana zespołu.
A pamiętacie kogoś takiego jak Karol Kostrubała? Pomocnik jako młody chłopak grał już w Ekstraklasie w Cracovii i Wisła Płock postanowiła wypożyczyć. W Płocku jednak nie spełnił oczekiwań i przez pół roku zagrał w zaledwie 5 spotkaniach. Co ciekawe, gdy zrezygnowano z jego usług, został wypożyczony do... Dolcanu Ząbki. Tam jednak również sobie nie poradził i wrócił do Cracovii, w której już nigdy nie zaistniał. Aktualnie kopie piłkę w Garbarni Kraków.
"Wspólni" rel="external" title="Link do pliku źródłowego : Wisła Płock">zobacz więcej
Drukuj