Informacja o Kampanii SE Asia w płockim ZOO

Główne cele Kampanii to:
1. podniesienie świadomości ekologicznej spoleczeństwa na temat znaczenia bogactwa bioróżnorodności Azji południowo – wschodniej,
2. ograniczenie polowań i handlu gatunkami zagrożonymi wyginięciem w tym rejonie świata,
3. uświadomienie europejczykom jak duży wpływ mogą mieć ich konsumenckie zachowania na ochronę przyrody nawet w odległym rejonie świata,
4. zebranie funduszy na projekty ochrony zagrożonych gatunków Azji południowo-wschodniej

20 kwietnia o godz. 11.00 w Pawilonie Herpetarium płockie ZOO uroczyście zainauguruje Kampanię. Termin ten zbiega się nieprzypadkowo z obchodzonym na całym świecie 22 kwietnia Dniem Ziemi.  Ogród zaprosił na imprezę uczniów płockich szkół. W programie oprócz informacji o Kampanii, przewidziano odsłonięcie kampanijnych tablic dydaktycznych w okolicy ekspozycji gibbonów oraz obchody 40 rocznicy urodzin samicy gibbona ungko, zwierzęcia o niezwykłej historii. Elaine, bo tak ma na imię zacna jubilatka, zostanie uhonorowana tortem z owoców, przygotowanym podczas imprezy przez uczniów. Młodzież przyniesie także prezent. Ale to niespodzianka!
Wszyscy zwiedzający Ogród w tym czasie będą również mile widziani na inauguracji Kampanii.

Azja południowo-wschodnia to region świata o ogromnej różnorodności biologicznej. Żyją tam najbardziej rozpoznawalne i lubiane gatunki takie jak słoń azjatycki, tygrys, nosorożec, orangutan czy gibbon , ale również występuje wiele gatunków mało znanych, tajemniczych, odkrytych stosunkowo niedawno jak np. niemal mityczna saola zwana azjatyckim jednorożcem, czy pangaz – ogromna sumokształtna ryba, endemit z rzeki Mekong.
Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody (IUCN) alarmuje, że liczebność zwierząt, zwłaszcza gatunków dużych, o wadze powyżej 1 kg, spada w zastraszającym tempie i bez natychmiastowych działań ochronnych mogą one wyginąć na zawsze. Główne przyczyny utraty bogactwa gatunków Azji południowo-wschodniej to nielegalne polowania dla mięsa i  handlu dzikimi zwierzętami oraz utrata siedlisk, zwłaszcza wycinanych nieustannie lasów tropikalnych. Zagrożenia upatruje się także w pozyskiwaniu zwierząt i roślin dla tradycyjnej chińskiej medycyny, której produkty nie mają żadnych istotnych wartości leczniczych.
Zazwyczaj przeciętny konsument robiący zakupy w supermarkecie nie jest nawet świadomy, że składnikiem niemal co drugiego produktu jest olej palmowy ukryty pod nazwą tłuszcz roślinny. Zawierają go m.in. batony, lody, pizza, chipsy, ciastka, mrożone ryby, szminki, proszki, mydła, kremy, płyny do kąpieli, szampony. Jedna trzecia światowego zużycia oleju roślinnego pochodzi z owoców palmy oleistej, uprawianej masowo na miejscu wycinanych, często nielegalnie, lasów tropikalnych. Rabunkowa gospodarka niszczy jeden z najcenniejszych ekosystemów na Ziemi, rzadkie gatunki roślin i zwierząt tracą swoją ostoję, a „zielone płuca” naszej planety nie mogą już spełniać swojej funkcji. Rdzenna ludność jest wyrzucana ze swoich niewielkich, wiejskich gruntów rolnych, które są przejmowane duże korporacje. Organizacje ekologiczne naciskają na polityków i duże firmy, aby preferowały tzw. „zielony” olej palmowy tzn. wyprodukowany na terenach o zrównoważonej gospodarce, która zakłada umiarkowaną eksploatację lasów tropikalnych z jednoczesną ich ochroną i poszanowaniem prawa miejscowych pracowników do godziwego wynagrodzenia.

Magdalena Kowalkowska
Miejski Ogród Zoologiczny