Inteligentny system sterowania ruchem

Prezydent przypomniał jak wiele dużych inwestycji w przebudowę układu komunikacyjnego Płocka zrealizował w ostatnim czasie: od budowy wiaduktu kolejowego w al. Piłsudskiego po kończącą się obecnie przebudowę ulic Dobrzyńskiej i Traktowej wraz  z ich skrzyżowaniami z ul. Szpitalną, Zglenickiego i Medyczną.
- Przyszedł czas na mniejsze przedsięwzięcia, ale równie ważne – zaznaczył Andrzej Nowakowski. - Jest wiele ulic, na których ruch może odbywać się płynnie dzięki dobrze rozwiązanym skrzyżowaniom.

Inwestycją w udrożnienie ruchu na płockich krzyżówkach ma zająć się Instytut Badawczy Dróg i Mostów, z którym Płock podpisał list intencyjny. Nadzorujący płockie inwestycje wiceprezydent Jacek Terebus wyjaśnił, że zgodnie z tym tym porozumieniem wdrażanie inteligentnego systemu sterowania ruchem drogowym zostało podzielone na trzy etapy. Obecnie zaczyna się pierwszy z nich. Prace będą polegały na doposażeniu sygnalizacji w m.in. kamery umożliwiające monitorowanie i zliczanie samochodów na trzech skrzyżowaniach:
– ul. Wyszogrodzkiej z al. Piłsudskiego i ul. Graniczną (obok zakładu energetycznego);
– na rondzie Wojska Polskiego;
– skrzyżowania ul. Wyszogrodzkiej z al. Armii Krajowej i Jana Pawła (obok McDonald's).

Na skrzyżowaniach tych pojawią się także kamery ANPR (automatyczne rozpoznawanie tablic rejestracyjnych) oraz MMR (rozpoznawanie producenta, modelu i koloru pojazdu) służące m.in. do obliczania czasu przejazdu, identyfikacji i lokalizacji dla uzyskania danych statystycznych dla przeprowadzania analiz ruchu drogowego.
Dzięki takiemu wyposażeniu wykonane zostaną napierw szczegółowe pomiary natężenia ruchu na tych trzech skrzyżowaniach i na podstawie zebranych danych IBDM opracuje nowe programy sterowania sygnalizacją świetlną, dopasowane do aktualnego natężenia ruchu.
I do połowy grudnia tego roku IBDM uruchomi dynamiczny system sterowania ruchem. Dzięki niemu skrzyżowania te będą „widziały” nadjeżdżającą np. w czasie porannego szczytu falę pojazdów z Podolszyc i Słupna, i „współpracując” przepuszczą ją w kierunku centrum. Podobnie może być w przeciwnym kierunku w trakcie popołudniowego szczytu.
Zbieranie danych już się zaczęło. Wprowadzenie systemu inteligentnego sterowania ruchem w pierwszym etapie będzie kosztowało prawie 450 tys. zł. Miasto zapłaci 260 tys., pozostałą kwotę – IBDM.

Co ważnie: na skrzyżowaniach tych pozostaną sekundniki, choć będą pracować nieco inaczej. Mówimy o tym, ponieważ mamy w Płocku skrzyżowania, na których ruchem steruje pętla indukcyjna (np. Otolińskiej z Chopina lub Otolińskiej z Targową i Pasternakiewicza). Ponieważ urządzenie w nieregularny sposób zmienia cykl świateł – sekundniki nie mogłyby normalnie funkcjonować.
W tym przypadku uda nam się jednak te urządzenia zachować. Zamiast regularnie wyświetlać czas do zmiany sygnału – będą wyświetlać literkę „T”. Kiedy komputer podejmie decyzję o włączeniu światła zielonego lub czerwonego – sekundnik „zapali się” na odpowiedni kolor i zacznie odliczanie od 12 sekund do dwóch i zmiany sygnału.

II etap prac zakłada przygotowanie projektu zainstalowania tych urządzeń na całym głównym ciągu ulic w Płocku oraz na kilku dodatkowych, wybranych skrzyżowaniach i złożenie wniosku o dofinansowanie unijne. Przewidywany budżet tego projekt sięga czterech mln zł.
Realizacja projektu uzależniona jest od uzyskania dofinansowania. Wnioskodawcą będzie IBDM.

Trzeci etap to objęcie tym systemem całego miasta, zbudowanie centralnego biura, pilnującego systemu inteligentnego sterowania ruchem, bądź nim bezpośrednio zarządzającego.
Ten etap jest bardzo kosztowny, jego realizacja sięga już dziesiątek mln zł. Dlatego decyzja o przystąpieniu do trzeciego etapu nastąpi dopiero po ocenie funkcjonowania dwóch pierwszych, zrealizowanych etapów ITS.
Opr. hw