Niedoszacowanie ryzyka

Frankowicze w dużej mierze niedoszacowali zagrożenia jakie niesie spłacanie zadłużenia w obcej walucie. Nikt nie był w stanie przewidzieć tak drastycznych zmian w kursach waluty poza bankami, jakie doskonale się zabezpieczyły na wypadek krachu finansowego. Dziś kancelaria frankowa podważa te zapisy w umowach frankowych. Jak się okazało wielu Polaków kuszonych atrakcyjnie niskimi kosztami zadłużenia bez opamiętania zadłużało się nie tylko kredytami hipotecznymi, ale również innymi. Gdy okazało się że kredyty we frankach podrożały niemal sto procent zaczęto szukać pomocy i rozwiązań, które wsparłyby frankowiczów w trudnej sytuacji. Kredytobiorcy którzy mogli sobie na to pozwolić szybko wyzbyli się zobowiązań, jednak większość została z ogromnym zadłużeniem licząc na pomoc ze strony państwa.

Należy przypomnieć, że kredyty we frankach brali nie tylko ci, których było na to stać ale głównie osoby które dzięki taniości kredytu we frankach mogli sobie pozwolić na swoje własne mieszkanie lub większy dom.

Pomoc dla frankowiczów

Wraz ze zgłaszanymi trudnościami w wypłacalności frankowiczów rząd opracował program pomocy dla frankowiczów w najtrudniejszej sytuacji. Programy rządowe wymagały jednak spełnienia szeregu wymogów. Alternatywą dostępną dla wszystkich stało się przewalutowanie kredytu na złotówki. Z biegiem lat gdy sytuacja franka nie ulegała poprawie coraz więcej osób zdecydowało się na zmianę waluty spłaty. Niestety obecnie przewalutowanie to złe rozwiązanie. O wiele bardziej korzystne stało się wystąpienie z powództwem do sądu o unieważnienie umowy. Jak się okazuje większość umów kredytowych zawieranych we frankach szwajcarskich obarczona była wada prawną w postaci niedozwolonych klauzul. Abuzywność umów jest podstawa do ich unieważnienia. Jednostronne regulowanie wartości zobowiązania na niekorzystnych dla klienta warunkach skutkuje orzeczeniem unieważnienia, a w konsekwencji koniecznością wypłaty przez bank klientowi wszystkich środków jakie wpłacił do banku na poczet kredytu. Dotyczy to zarówno kredytów w toku jak i tych już spłaconych. Unieważnienie wymaga czasu, cierpliwości i dobrej obsługi prawnej, jednak warto zainwestować w te procedurę, gdyż po odliczeniu opłat na rzecz kancelarii frankowej i tak można zyskać nawet do polowy wartości kredytu.

Kredyt we frankach dziś

Aktualnie banki nadal w swojej ofercie posiadają kredyty we frankach szwajcarskich, jednak klienci dostatecznie zrazili się do franka i bardzo rzadko decydują się na kredyty w obcej walucie, co tyczy się także kredytów w euro. Aktualna sytuacja nie sprzyja kredytobiorcom i jest trudna nie tylko w przypadku kredytów w obcej walucie ale i w złotówkach. Między innymi z tego powodu znacząco wyhamowały umowy ugody z bankami w sprawach frankowych. Przewalutowanie kredytu jest w chwili obecnej niekorzystne, zaś banki mimo promocji ugód nie zapewniają atrakcyjnych zapisów w ugodach. Co więcej zawarcie ugody z bankiem zamyka klientowi drogę do unieważnienia kredytu. Zatem na ugodę decydują się osoby, dla których szanse na wygrana przed sądem są niewielkie. Wbrew powszechnej opinii nie zawsze i nie każdą umowę kredytową we frankach można unieważnić. Ryzyko przegranej bywa różne. Aby je oszacować wstępnie można skorzystać z kalkulatora frankowego bezpłatnie lub zwrócić się do wyspecjalizowanych kancelarii frankowych o profesjonalna analizę prawna umowy.