Powrót
Aktualności
Wisła Klubem Petrochemii, czyli.. 50 lat minęło
2013-05-01r.
Dziś chcielibyśmy wrócić wspomnieniami do jednego z najważniejszych wydarzeń w dziejach naszego Klubu, czyli objęcia patronatu nad Wisłą Płock przez Mazowieckie Zakłady Rafineryjno - Petrochemiczne.
Właśnie mija 50. lat od tej doniosłej chwili i choć obecnie Klubu z PKN ORLEN nic już niestety nie łączy, to warto przypomnieć sobie kilka najważniejszych faktów z pięknej, owocnej, trwającej prawie pół wieku współpracy Wisły z władzami i załogą płockiego koncernu.
Na początku lat sześćdziesiątych XX wieku wraz z budową wielkiego kombinatu petrochemicznego, rozpoczął się dynamiczny rozwój naszego Miasta. Wśród przyjeżdżających do Płocka z całej Polski tysięcy budowniczych znajdowali się także działacze i fani sportu, którzy chcieli, aby załoga nowego, potężnego zakładu miała także swój klub, w którym mogłaby czynnie wypoczywać oraz kibicować.
Pierwotnie planowano stworzenie nowej organizacji sportowej, jednak ostatecznie, po ponad dwóch latach rozmów postanowiono wybrać koncepcję zainwestowania w starą, zintegrowaną z płocką społecznością Wisłę.
I tak oto w 1963 r. staliśmy się NAFCIARZAMI.
Wisła spod patronatu Zakładu Energetycznego przeszła pod skrzydła Mazowieckich Zakładów Rafineryjno - Petrochemicznych, przyjęła białe i niebieskie barwy nowego patrona - Federacji Sportowej Chemik, a w herbie Klubu pojawiła się Petka.
W skład pierwszego Zarządu Zakładowego Klubu Sportowego Wisła weszli przedstawiciele MZRiP oraz ZE: prezes - Czesław Jankiewicz (główny księgowy MZRiP); wiceprezes ds. organizacyjnych - Kazimierz Serek (MZRiP); wiceprezes ds. sportowych - Mieczysław Fabirkiewicz (ZE); wiceprezes ds. finansowych - Zdzisław Sawicki (ZE); sekretarz - Jerzy Miller (MZRiP); skarbnik - Józef Trzaska (ZE); członek Zarządu - Jerzy Cendrowski (ZE).
Wisła stała się dumą i chlubą Płocka, a miłość i przywiązanie do niej okazywali nie tylko pracownicy MZRiP, ale także w dalszym ciągu Zakładu Energetycznego i innych firm naszego Miasta.
Rosnący jak na drożdżach kombinat dbał i inwestował w swój Klub.
W maju 1968 r. nastąpił kolejny ważny moment w historii Wisły - rozpoczęła się, finansowana w całości przez MZRiP budowa stadionu, który do użytku oddany został 10. czerwca 1973 r. Podczas uroczystości otwarcia obiektu dyrektor MZRiP - Henryk Dyrda wręczył władzom Klubu nowy sztandar, który jak powiedział przewodniczący samorządu robotniczego zakładu jest symbolem więzi, jakie łączą załogę z jej Klubem.
Dzięki zaangażowaniu działaczy oraz załogi kombinatu Klub rozwijał się i zrzeszał coraz więcej członków, którzy mogli uprawiać sport w kilku wiślackich sekcjach: lekkoatletyki, motorowej, siatkówki, koszykówki, podnoszenia ciężarów, tenisa stołowego, piłki ręcznej oraz oczywiście futbolowej.
O tym jak ważny był dla kombinatu i jej załogi sport i Wisła przypomina choćby folder z 1975 r. Sport w Petrochemii.
8. października 1991 r. zapadła decyzja o jeszcze większym niż dotychczas związaniu Klubu z kombinatem. Działacze zmienili nazwę z Wisły na Petrochemia i Klub od 1. stycznia 1992 r. zaczął funkcjonować wyłącznie w oparciu o pieniądze MZRiP.
Długo by można opowiadać o sukcesach sportowców pod znakiem MZRiP, Petrochemii, Petro i ORLENU.
Liczne trofea szczypiornistów oraz dotarcie piłkarzy na szczyty polskiego futbolu były w dużej, decydującej mierze zasługą mecenatu, jaki przez lata sprawował nad Klubem wielki, płocki koncern naftowy.
Niewiele wskazywało na to, że sytuacja może ulec zmianie. Wieloletnia symbioza Klubu z kombinatem wydawała się oczywista - w całej Polsce hasło "płocki sport" kojarzyło się jednoznacznie - z Nafciarzami.
Niestety w roku jubileuszu 60 lecia Wisły Płock rozpoczęło się to, co wcześniej wydawało się niemożliwym - PKN ORLEN zaczął wycofywać się z wspierania naszego Klubu.
W czerwcu 2007 r. prezes PKN ORLEN S.A. Piotr Kownacki i prezydent Płocka Mirosław Milewski podpisali porozumienie "Orlen dla Płocka", którego efektem było przekazanie 20.grudnia 2007 r. Klubu oraz stadionu Miastu Płock.
To niespodziewane, spektakularne wydarzenie nie zapowiadało jeszcze dramatu, tym bardziej, że prezydent Milewski zapowiadał:
(...) znajdziemy przynajmniej stu sponsorów. 6 tys. płocczan zachęcimy do kupienia karnetu na cały sezon. Czyli do zobowiązania się, że będą na meczach. Nie będzie ani jednego darmowego karnetu.
Naszym celem jest natychmiastowy powrót do ekstraklasy, a w kolejnych sezonach - nawet pierwsza trójka. Przy klubie powstanie profesjonalna szkółka piłkarska. Z utrzymaniem stadionu sobie poradzimy, bo to tylko milion rocznie. Dużo poważniejsze wydatki czekają nas przy modernizacji stadionu. Będziemy musieli zadaszyć i rozbudować trybuny do co najmniej 15 tys. miejsc (...)
Dramat jednak nastąpił...
1. lipca 2010 r. niemożliwe stało się faktem - PKN ORLEN po 47. latach patronatu, współpracy, budowania potęgi płockiego Klubu wycofał się także ze sponsorowania Wisły Płock.
Obecnie, 50. lat od narodzin Nafciarzy, czyli momentu połączenia sił Wisły Płock i rafinerii, po wspaniałej współpracy z kombinatem pozostały tylko wspomnienia, które dziś bolą.
Ze stadionu, budowanego i wielokrotnie modernizowanego przez płocki koncern naftowy, wciąż doskonale widać dymiące kominy ORLENU, a tysiące pracowników firmy codziennie przejeżdża koło ICH obiektów przy Łukasiewicza 34..
Czy historia zatoczy koło i nafciarska tradycja Wisły Płock będzie kiedyś kontynuowana?
Chcielibyśmy bardzo, aby tak się stało, bo w sercach wciąż czujemy się Nafciarzami..
zobacz więcej
Drukuj